Trudno powiedzieć ile czasu zajęło mojej dziewczynie przeistoczenie się z wiecznie roześmianej i uprzejmej kobiety w zimną i wyrachowaną babę. Wydaje mi się, że pierwsze oznaki jakichś zmian zwyczajnie pominąłem lub starałem się ich nie zauważać, bo niemożliwym jest, żeby ktoś jednego wieczora położył się spać jako dobry i miły człowiek, a następnego ranka wstał jako gbur. O ile nie wiem kiedy moja dziewczyna, Małgosia, zmieniła się nie do poznania, to na pewno wiem co jest przyczyną tej metamorfozy – jej nowa praca w charakterze asystentki działu handlowego, którą dostała dwa miesiące temu. Wychodzi więc na to, że początku wszelkich zmian szukać należy nie dalej jak osiem tygodni temu.
Małgosia jeszcze niedawno była uosobieniem ciepła i dobroci. Nie było psa z kulawą nogą, przy którym Gosia nie zatrzymałaby się, nie pogłaskała i nie dokarmiła kanapkami przeznaczonymi na długi dzień w pracy i szkole. Niestety, z dawnej Gosi zostały tylko wspomnienia, a na jej miejscu pojawiła się Małgorzata – poważna pani asystentka, która nie pozwala sobie nawet na odrobinę uczuć.
Dziwi mnie i zastanawia skąd w Małgosi nagle taka zmiana. Zrozumiałbym, gdyby podjęła pracę jako dyrektor lub jakiś kierownik – wtedy funkcja jest na tyle ważna i odpowiedzialna, że praca może nieco człowieka zmienić. Ale asystentka? Asystentka biura handlowego Włocławek jest najniższym stanowiskiem z możliwych, a jego wykonywanie nie jest związane z wielkim prestiżem społecznym i wymogiem bycia poważnym.