Jeśli chodzi o stanowiska asystenckie, od kilku lat ma miejsce swego rodzaju stagnacja, która oczywiście nie jest z gruntu niczym negatywnym, jednak dzięki temu dochodzi do minimalnych podwyżek, za to pracodawcy stopniowo zwiększają swoje wymagania co do pracowników. Nie zanosi się jednak na to, aby stanowisko asystenta biura handlowego, nagle stało się zawodem deficytowym.
Perspektywy na przyszłe lata
Stagnacja nie jest dobra. Wymagania co do handlowców stale rosną, co przyczynia się do konieczności przepracowania dodatkowych godzin. Asystenci biur handlowych w dużych firmach często wypracowują nadgodziny przy dużych projektach, dzięki którym mają zwiększyć poziomy swoich realizacji. Nic takiego się jednak nie dzieje, a jeśli już, to bardzo rzadko.
Prace asystentów cechują się obowiązkami „na wczoraj”. To dość trudna praca, gdzie często pracownicy nie są dostatecznie doceniani. Niestety, zatrudnienie w 2018 roku wzrośnie minimalnie, zarobki również, za to zapewne poziom obowiązków będzie w dalszym ciągu stał w miejscu. Miejmy nadzieję, że wraz ze wzrostem gospodarczym, praca zarówno dla asystentów, jak i handlowców, stanie się lżejsza i przy okazji nieco bardziej opłacalna.